I miejsce
fot. Katarzyna Kłusek 1 DG
Wypadek drogowy
* * *
fot. Dawid Strzesak 1 TD
Może to wszystko
Może to wszystko
dzieje się w laboratorium?
Pod jedną lampą w dzień
i miliardami w nocy?
każdy z osobna
brany na koniec w szczypczyki?
Oto mała dziewczynka na wielkim ekranie
przyszywa sobie guzik do rękawa.
* * *
fot. Wojciech Wilk 1 DG
Czwarta nad ranem
Godzina z nocy na dzień.
Godzina z boku na bok.
Godzina dla trzydziestoletnich.
Godzina uprzątnięta pod kogutów pianie.
Godzina, kiedy ziemia zapiera nas.
Godzina, kiedy wieje od wygasłych gwiazd.
Godzina a-czy-po-nas-nic-pozostanie.
Godzina pusta.
Głucha, czcza.
Dno wszystkich innych godzin.
Nikomu nie jest dobrze o czwartej nad ranem.
Jeśli mrówkom jest dobrze o czwartej nad ranem
- pogratulujmy mrówkom. I niech przyjdzie piąta,
o ile mamy dalej żyć.
* * *
fot. Krystian Wrona 2 ZK
Przy winie
wino winem
W kieliszku, co jest kieliszkiem
Sen nocy letniej
Jadłam chleb, piłam wodę
Sen nocy letniej
Patrzmy w siebie zamkniętymi oczami.
Mówmy do siebie zamkniętymi ustami.
Bierzmy się przez gruby mur.
* * *
fot. Magdalena Parszcz 1 TT
Chmury
Z opisywaniem chmur
musiałabym się bardzo śpieszyć -
już po ułamku chwili
przestają być te, zaczynają być inne.
Ich właściwością jest
nie powtarzać się nigdy
w kształtach, odcieniach, pozach i układzie.
Przy chmurach
nawet kamień wygląda jak brat,
na którym można polegać,
a one cóż, dalekie i płoche kuzynki.
Niech sobie ludzie będą, jeśli chcą,
a potem po kolei każde z nich umiera
im, chmurom nic do tego
wszystkiego bardzo dziwnego.